Rok 2017 zaczynam kolejnym kursem pod pieczą Anny Crisanti. Czas mile spędzony na malowaniu jak również na rozmowach nie tylko o ikonach. Pani Anna to przemiła osoba dzięki niej zdobywam nową wiedzę i umiejętności.
Warsztaty zaplanowane przez Panią Anię dotyczą ikony z przedstawieniem Matki Boskiej Karmiącej. Obraz można było zobaczyć w czasie wystawy Maria Mater Misericordiae w Muzeum Narodowym w Krakowie.
Minęły już cztery miesiące a ikona jeszcze nie skończona. Czasem tak jest, że pracę trzeba odłożyć na jakiś czas. Zajęcia u Pani Anny zostały zakończone, ikony poświęcone, a moja ikona czeka. Udało mi się tylko wykonać pozłotę na czepcu.
I tyle…
PS. stan pracy na teraz…