Pierwszy raz rozpoczynam pisanie ikony w większym formacie. Chociaż uwielbiam pisać małe ikonki z dużą ilością szczegółów to przyszedł czas na większą ikonę. Wymiar 21/30 wielkość kartki A4 z pewnością to komfort pracy i możliwość śmielszego pisania. Jest gdzie pociągnąć pędzlem! Ponieważ Matka Boża jest już przeze mnie parę razy pisana to mam nadzieję, że i ta ikona będzie ładna.
Nie zaczęłam fotografowania od samego początku ale etap kopiowania wzoru i wykonania konturów za pomocą pigmentu jest dokładnie taki sam jak przy wszystkich ikonach. Można to zobaczyć na przykładzie Archanioła Rafała.
Poniżej widać etapy pierwszych podmalówek szat oraz położenie sankiru. Sankir to podkład pod części cielesne pisanych postaci. Mój sankir czyli podmalówka to najczęściej zieleń oliwkowa i ugier jasny złocisty. Szaty Maryi kolejno chusta to czerwień kadmowa, czerwień kadmowa jasna, czerwień kadmowa rubinowa i brąz. Wzór na chuście wykonany ugrem żółtym. Płaszcz to podmalówka z błękitu pruskiego milori-lux z domieszką zieleni kobaltowej. Szatka dzieciątka Jezus to połączenie ziemi zielonej ugrem żółtym i bielą cynkową i tytanową. Pas i kocyk dzieciątka to czerwień kadmowa i ugier żółty.
Na twarzach położyłam pierwsze światła bielą cynkową. Później wykonałam laserunek całej twarzy ugrem żółtym. Dalsze rysy wykonane z wykorzystaniem ugru żółtego z bielą cynkową i odrobiną czerwieni kadmowej. Jeżeli chodzi o części cielesne bardzo lubię pisać z pomocą pigmentu greckiego w kolorze skóry.
PS. No muszę się przyznać, że skłamałam pisząc, że nie pisałam na takim formacie. Zupełnie zapomniałam, że pisałam na takiej desce Świętego Jerzego! Może dlatego nie skojarzyłam tego faktu, że postać Jerzego jest dużo mniejsza od Matki Boskiej, no i jest jeszcze w trakcie pisania Matka Boska Karmiąca. O niej też zapomniałam…