Matka Boża Bolesna – Matka Boża Nieustającej Pomocy

Ikona przedstawia cztery święte postacie: Dziewicę Maryję, Dzieciątko Jezus oraz świętych archaniołów Michała i Gabriela. Na przestrzeni wieków otrzymała nazwę: Matka Boża Bolesna, ponieważ trzyma na ramieniu swego Syna mającego ponieść śmierć  na krzyżu. Symbolem męczeńskiej śmierci są przedstawione po bokach anioły niosące narzędzia tej męki. Inna nazwa tej ikony to Matka Boża Nieustającej Pomocy. Zyskała sobie tą nazwę dzięki wiernym, którzy za sprawą wizerunku Matki otrzymywali pomoc w każdej potrzebie.

Ikona powstała prawdopodobnie w XII wieku w klasztorze Hilmadar na świętej górze Atos lub w Bizancjum. Stamtąd mogła trafić na Kretę.  Istnieją przekazy z 1495 r. mówiące, że na Krecie oddawano cześć cudownemu wizerunkowi Matki Bożej.

Natomiast historyczna wzmianka o tej ikonie pojawia się cztery lata później, już w Rzymie. Legenda mówi, że obraz został wykradziony z sanktuarium na Krecie. Kupiec, który przywiózł go okrętem do Rzymu w XV w. doświadczył cudownej opieki Matki Bożej już podczas podróży. Matka Boża ocaliła życie pasażerów okrętu  w czasie gwałtownej burzy.

Po latach ikona została umieszczona w starożytnym kościele Św. Mateusza na Wzgórzu Eskwilińskim. Tam przez trzy wieki ożywiała pobożność wiernych. W 1798 r. kościół  został zburzony przez oddziały napoleońskie, a ikona została przeniesiona do kościoła Santa Maria in Posterula nad Tybrem. Tam jednak pozostawała w całkowitym zapomnieniu. Dopiero po około 70 latach ikoną zainteresowali się Redemptoryści. Ikona wówczas była już zniszczona i wymagała odnowienia.

W roku 1866 Papież Pius IX zlecił odnowienie ikony. I tutaj znajdziemy polski akcent w historii tej ikony. Odrestaurowaniem bowiem zajął się Leopold Nowotny, malarz z Polski. Odnowiona ikona  została oddana na stałe w opiekę kościoła Św.Alfonsa w Rzymie wraz z osobistą prośbą papieża o rozpowszechnianie jej na całym świecie. Pozostaje tam od 26 kwietnia 1866 r. a kościół Św.Alfonsa, stał się dzięki niej ważnym sanktuarium maryjnym.

Jak cudowna jest ikona Matki Bożej Nieustającej Pomocy przekonano się  już się już podczas procesji właśnie 26 kwietnia 1866 r. Gdy wierni z obrazem znajdowali się na ulicy Merulana, w oknie pewnej kamienicy, na pierwszym piętrze, pojawiała się młoda kobieta z umierającym dzieckiem na ręku. Kobieta zaczęła głośno krzyczeć: „Matko Najświętsza, uzdrów mi to dziecko, albo go zabierz ze sobą do raju”. Maryja wysłuchała tej bolesnej modlitwy i dziecko jeszcze tego samego dnia poczuło się lepiej i zostało całkiem uzdrowione. Matka natomiast, z wielkiej wdzięczności, kazała zamurować okno, w którym dokonał się cud a w to miejsce wstawiła obraz Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Obraz podarował jej Przełożony Generalny Redemptorystów, o. Mauron.

Do dzisiaj w tym miejscu, jakieś 100 metrów od rzymskiego sanktuarium możemy pomodlić się przed obrazem gdzie pali się wieczna lampka…

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/2/26/Perpetual_help_original_icon.jpg

Serdecznie zapraszam do śledzenia mojego bloga.