Rekolekcje z ikoną zakończone, teraz czas na podsumowanie. Długo myślałam, co napisać i choć oczywiście jestem szczęśliwa z udziału w zajęciach i wykonanej przez siebie pracy, to nie o tym chcę opowiedzieć.
Na warsztatach w Świętej Puszczy spotkałam przede wszystkim wspaniałych ludzi. Z dnia na dzień czułam się coraz lepiej wśród osób, które – tak samo jak ja – pragnęły czerpać nie tylko wiedzę praktyczną, ale przede wszystkim duchową, jaką niesie pisanie ikon.
Myślę, że tego brakowało mi w pisaniu. Z przyjazdu na te warsztaty wyniosłam więcej niż kiedykolwiek. Nieoceniony wkład w uduchowienie oraz zrozumienie tego szczególnego spotkania wniósł Ks. Tomasz. Otwarty na człowieka a jego słowa zawsze trafiały w samo sedno i serce.
Czas spędzony wspólnie na modlitwie i na pisaniu wcale się dłużył, choć nie mogę powiedzieć, że nie męczył. Fizycznie oczywiście. Tutaj muszę wspomnieć o prawie całodobowej opiece Pana Adama, który nieprzerwanie prowadził nas przez każdy etap pisania ikony. Cierpliwy, skromny, o niezwykłym poczuciu humoru, „dusza” człowiek – tak się czasami mówi, to właśnie On.

A to efekty naszej pracy…
do zobaczenia na następnych zajęciach!