Pędzle do pisania – trudny wybór

Wielu początkujących w ikonografii zastanawia się nad pierwszymi zakupami. To co jest niezbędne w pracy nad ikoną to dobre przybory i dobrej jakości materiały. Takimi niezbędnymi przyborami są z pewnością pędzle. Od nich zależy jakość wykonywanej pracy.

Nie zapomnę nigdy momentu kiedy zakupiłam pędzle z włosia kuny. Nie zdawałam sobie wówczas sprawy jakie to ma znaczenie!  Efekt pracy był  widoczny od razu. Od tego momentu moja nauka znacznie ruszyła do przodu. Teraz moimi ulubionymi pędzlami są pędzle z włosa kuny i wiewiórki i wyłącznie nimi piszę. Takie pędzle będę też gorąco polecać.

Pisanie ikon nie jest tanią techniką, ale dobry pędzel, pigment czy deska naprawdę procentują. Cena pędzli też nie jest niska a zakupy szybko wciągają! Na początku jednak mogą wystarczyć trzy pędzle, cieniutki do konturowania i detali o numerze 0 oraz numer 3 i 6. Dobrymi pędzlami są np. Kolobri z włosa wiewiórki i są w przystępnej cenie. Polecam też kupowanie pędzli w sklepie dla plastyków. Tam możemy spokojnie obejrzeć i wybrać interesujące nas pędzle. Dla przykładu dodam, że Pantokratora na warsztatach w Świętej Puszczy napisałam pędzlami zerówką i dwójką i czasem szóstką.

IMG_20180715_091633

Osobiście najczęściej sięgam po pędzle o niskiej numeracji, dużego pędzla używam tylko na początku i do laserunków. Znam też piszących syntetycznymi pędzlami, jest to indywidualny wybór i myślę, że trzeba to koniecznie samodzielnie sprawdzić.

A teraz moje argumenty za i przeciw.

Pędzle syntetyczne dobrze gromadzą pigment i będą idealne do techniki pławki lub tzw. plamy. Wadą wg mnie jest zbyt sztywny włos, którym łatwo naruszyć powierzchnię wcześniej napisaną.

Pędzle z kuny czy wiewiórki są idealne do pisania, dobrze rozprowadzają pigment w każdej technice. Nie mogę im niczego zarzucić poza tym, że z czasem końce zaczynają się rozchodzić.

Wreszcie pędzle z wiewiórki, są to najdelikatniejsze pędzle, a bardzo miękki włos daje możliwość wykonania subtelnych przejść pomiędzy kolorami. Dobrze zabierają pigment, dzięki czemu sprawdzają się w technice plamy, ale przede wszystkim w technice suchego pędzla. Dzięki ich delikatności i wysokiej elastyczności, przy użyciu zaledwie muśnięcia możemy pisać bez obawy, że naruszymy warstwę już wcześniej położoną. Dodatkowo nawet po długim użytkowaniu ich włos nie rozchodzi się na końcach jak w przypadku innych pędzli.

To na tyle… życzę udanych zakupów.

IMG_20180723_234959


Reklama